Wiosna nadchodzi i przeprasza. Kogo? A zimę i słońce, że jej tak długo nie było!
Przed nami urokliwy wierszyk „Wiosenka”.
Przyszła wiosenka, z kwiatów wonią miłą, przeprosiła zimę, że jej rok nie było. Błękitnymi oczy spojrzała do góry, przeprosiła słonko za zimowe chmury. Przeprosiła pola za zimowe śniegi, wypełniła sobą cały świat po brzegi.