Dzień dobry,
W tym tygodniu naszym tematem będą Święta Wielkanocne:
Oczywiście zajrzymy do Centrum Nauki Kopernik. Posłuchacie piosenek. Nie zabraknie też fajnych filmów.
Dzisiaj
Jest poniedziałek, 6 kwietnia 2020 roku.
Posłuchajcie teraz opowiadania, ale zanim zaczniecie słuchać, przygotujcie sobie kartkę i coś do rysowania. Słuchajcie uważnie, i narysujcie, kogo i w jakiej kolejności budziło Słoneczko.
Bajeczka Wielkanocna
Agnieszka Galica
Wiosenne słońce tak długo łaskotało promykami gałązki wierzby, aż zaspane wierzbowe Kotki zaczęły wychylać się z pączków. - Jeszcze chwilkę, - mruczały wierzbowe Kotki - daj nam jeszcze pospać, dlaczego musimy wstawać?
A słońce suszyło im futerka, czesało grzywki i mówiło: - Tak to już jest, że wy musicie być pierwsze, bo za parę dni Wielkanoc, a ja mam jeszcze tyle roboty.
Gdy na galęziach siedziało już całe stadko puszystych Kotków, Słońce powędrowało dalej. Postukało złotym palcem w skorupkę jajka, i po chwili z pękniętej skorupki wygramolił się maleńki, żółciutki Kurczaczek.
Słońce wysuszyło mu piórka, na głowie uczesało mały czubek i przewiązało czerwoną kokardką. - Najwyższy czas - powiedziało - to dopiero byłoby wstyd, gdyby Kurczątko nie zdążyło na Wielkanoc.
Teraz Słońce zaczęło rozglądać się dookoła po łące, przeczesywało promykami świeżą trawę, aż w bruździe pod lasem znalazło śpiącego Zajączka. Złapało go za uszy i wyciągnęło na łąkę.
-Już czas, Wielkanoc za pasem - powiedziało Słońce, a co to by były za święta bez wielkanocnego Zajączka? Popilnuj Kurczaczka, jest jeszcze bardzo malutki, a ja pójdę obudzić jeszcze kogoś.
-Kogo? Kogo? - dopytywał się Zajączek kicając po łące.
-Kogo? Kogo? - popiskiwało Kurczątko, starając się nie zgubić w trawie.
-Kogo? Kogo? - szumiały rozbudzone, wierzbowe Kotki.
A Słońce wędrowało po niebie i rozglądało się dokoła, aż zanurzyło złote ręce w stogu siana i zaczęło z kimś rozmawiać.
-Wstawaj śpioszku - mówiło, - baś, baś, już czas, baś, baś.
A to "coś" odpowiedziało mu głosem dzwoneczka: dzeń - dzeń, dzeń - dzeń.
Zajączek z Kurczątkiem wyciągali z ciekawości szyje, a wierzbowe Kotki, pierwsze zobaczyły, że to "coś" ma śliczny, biały kożuszek i że jest bardzo małe.
Co to? Co to? - pytał Zajączek.
-Dlaczego tak dzwoni? - piszczał Kurczaczek.
I wtedy Słońce przyprowadziło do nich małego białego baranka ze złotym dzwonkiem na szyi.
-To już święta, święta, święta - szumiały wierzbowe Kotki, a Słońce głaskało wszystkich promykami, nucąc taką piosenkę:
W Wielkanocny poranek
dzwoni dzwonkiem Baranek,
A Kurczątko z Zającem
Podskakują na łące.
Wielkanocne Kotki,
Robiąc miny słodkie,
Już wyjrzały z pączka,
Siedzą na gałązkach.
Kiedy będzie Wielkanoc
Wierzbę pytają.
Odpowiedzcie, proszę, na moje pytania:
Kogo pierwszego obudziło Słoneczko? Kto był drugi? Trzeci? Kogo ostatniego obudziło Słoneczko? Dlaczego Słoneczko budziło bazie, kurczaczka, zajączka i baranka?
Jakie święta będziemy niedługo obchodzić? Jak przygotowujemy się do Świąt Wielkanocnych? Czy znacie jakieś zwyczaje związane ze Swiętami Wielkanocnymi?
Teraz postarajcie się wyraźnie wymówić te słowa:
Każde słowo podzielcie na sylaby i głoski, posłuchajcie, jaką głoskę słychać na początku wyrazu, a jaką na końcu.
Pierwsze słowo opracujemy razem:
Słoneczko
SŁO - NECZ - KO, S - Ł - O - N - E - CZ - K - O, na początku słyszę S, a na końcu O. Zrobione :-)
Następne słowa postarajcie się opracować samodzielnie. Powodzenia!
Posłuchajcie teraz piosenki "Znaki Wielkanocy" https://www.youtube.com/watch?v=OCmZrAz3t-U
A co słychać w Centrum Nauki Kopernik? Tam zawsze dzieje się coś ciekawego. Na dzisiaj wybrałam dla Was film instruktażowy "Hologram w telefonie". Fantastyczna zabawa. Obejrzyjcie koniecznie.
"Powiedz mi, a zapomnę.
Pokaż mi, a zapamiętam.
Pozwól mi zrobić, a zrozumiem"
00-132 Warszawa
ul. Grzybowska 12/14 A