Na poniedziałkowe popołudnie przygotowałam dla dzieci wierszyk. Uważnie go posłuchajcie.
„Wielkie porządki w małej norce” Ewa Stadtmuller
Króluje na świecie wiosna uśmiechnięta. Ptaszki wyśpiewują: IDĄ, IDĄ ŚWIĘTA! Nawet w małej norce, każda mysz zajęta. Pracy przecież mnóstwo: IDĄ, IDĄ ŚWIĘTA!
MYSZKA I (ze ściereczką) Umyję okienka, już szybka błyszcząca. Zaraz wpadnie przez nią złoty promyk słońca.
MYSZKA II (z miotełką) Z kątów powymiatać trzeba bure koty; Psik, paskudy z domu! Sio, koty za płoty!
MYSZKA III (z dzbanuszkiem) Ja skoczę na łąkę, nazbieram kwiatuszków. Ślicznie je ułożę w glinianym dzbanuszku.
MYSZKA IV (z baziami) Pora przynieść bazie, niech na stole stoją. Tych wierzbowych kotków, myszki się nie boją.
MYSZKA V (z podwiniętymi rękawami) Ja mamie pomogę mieszać ciasto w dzieży. Będą piękne babki – takie jak należy!
MYSZKA VI (z pędzelkiem i farbami) Cieniutki pędzelek, farbki kolorowe, Za chwilę pisanki będą już gotowe.
MYSZKA VII (z koszyczkiem) Pora już w koszyczku układać co trzeba: Białego baranka, kawałeczek chleba.
MYSZKA VIII (inne myszki pomagają układać w koszyczku) Wianuszek kiełbaski i chrzanu miseczkę, Kolorowe pisanki i soli troszeczkę.
Nastał czas świąteczny, już nie trzeba pościć. Nawet mysie serca śpiewają z radości!
Czy pamiętasz ile było myszek w wierszyku?
Co chciała jedna z myszek nazbierać do dzbanuszka?
Czy wszystkie myszki starały się żeby ich norka była ładna?
A ty jak planyjesz przygotować swój domek na święta?
Na koniec propozycja na przygotowanie wspólnie "mysiej kolacji". Smacznego!