Dzień dobry. :-)
Dzisiejszym tematem są .... jaja. No właśnie, co było pierwsze? Jajo czy kura? Od lat ludzie nie potrafią znaleźć jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. A może Wy macie swoją teorię?
Na początek .... piosenka "Kura czy jajo"
https://www.youtube.com/watch?v=nA9fBGhF168
Posłuchajcie teraz opowiadania, które przeczyta Wam mama albo tata albo ktoś, kto właśnie teraz czyta Wam treść dzisiejszych zajęć.
"Najpiękniejsze"
Grzegorz Kasdepke
Jak wiadomo, każda mama pragnie, aby jej dziecko było naj, naj, naj, najwspanialsze!.... Prawda?
Tak samo rzecz się miała z pewnymi dobrze mi znanymi kurami. Któregoś ranka, wszystkie trzy zniosły jajka. Cóż to była za radość! Gdakały wniebogłosy ze szczęścia! Spoglądały z miłością na swe jajeczka. Otulały je delikatnie. Nasłuchiwały, czy zza kruchej skorupki nie dobiegnie ich czasem jakiś dźwięk. Jednym słowem, jak wszystkie mamy, robiły sporo zamieszania. - Z mojego jajeczka - gdakała pierwsza kura - wyrośnie najsilniejszy kogucik na całym podwórku! - A z mojego - gdakała druga - najpiękniejsza nioska w całej wsi!
Zaś trzecia kura była tak szczęśliwa, że nie wiedziała nawet, czy wolałaby chłopca, czy dziewczynkę. Wszystkie jednak chciały, aby ich dzieci były najpiękniejsze. Postanowiły więc pomalować skorupki jajek najwspanialej, jak tylko potrafiły. Mój kogucik - gdakała pierwsza kura - będzie czerwony w niebieskie paski. - A moja nioska - gdakała druga - będzie różowa w zielone groszki. Zaś trzecia kura, nie mogła się zdecydować, czy pomalować jajo na pomarańczowo w brązowe kwadraciki, czy na brązowo w pomarańczowe trójkąciki. Wszystkie były przekonane, że z tak kolorowych jajek wyklują się najpiękniejsze kurczaki na świecie. I rzeczywiście, którejś nocy, usłyszały jakieś ciche trzaski, jakieś popiskiwania.. - zanim się obejrzały, z popękanych, kolorowych skorupek wyskoczyły ich dzieci. - Jaka śliczniutka!... - wygdakała pierwsza kura. - Mój ty kochany!... - rozczuliła się druga. - Chlip, chlip! - płakała ze szczęścia trzecia kura.
A małe kurczaczki, wszystkie żółciutkie, jak gdyby pomalowało je samo słońce, rozejrzały się dookoła i krzyknęły radośnie: - Mamo! Już jestem!
Podobało się Wam opowiadanie? O jakich kurczakach marzyły kury? Co zrobiły z jajkami? Jakiego koloru były małe kurczęta? Jeżeli uważnie słuchaliście opowiadania, to znacie odpowiedzi na te pytania. A teraz przypomnijcie sobie, jakie jeszcze zwierzęta (oprócz ptaków) wykluwają się z jaj? Podpowiem, że należy szukać wśród owadów, gadów, płazów, ryb i... ssaków. Tak! Są dwa gatunki ssaków, które też wykluwają się z jaj.
Czy chcecie zobaczyć, jak z jajka wylęgają się malutkie żółciutkie kurczaki? Zapraszam na film:
http://www.youtube.com/watch?v=LsrRsxF0teE
Czy lubicie kanapki z pastą jajeczną? Najlepiej smakuje wtedy, gdy się ją własnoręcznie zrobi. A zatem, do dzieła!
Potrzebujecie:
Ugotowane na twardo jaja,
szczypiorek,
majonez,
sól.
Zacznijcie od..... umycia rąk. Następnie obierzcie jajka, rozgniećcie je w miseczce, pokrójcie drobno szczypiorek ale tylko w obecności kogoś dorosłego, dodajcie majonez, sól, odrobinę pieprzu i gotowe. Samodzielnie przygotowane kanapki smakują napradę wyjątkowo :-)
Ciekawostka - jajko Kolumba
Po słynnej wyprawie Krzysztofa Kolumba wydano przyjęcie. Częśc gości zaczęła zawistnie szeptać, że odkrycie Ameryki było bardzo proste i w sumie każdy mógłby tego dokonać. Wtedy Kolumb wziął jajko i spytał, kto z nich potrafi postawić je na stole. Wszyscy próbowali, ale nikomu się to nie udawało - jajko za każdym razem przewracało się. Wtedy Kolumb wziął jajko, lekko nadtłukł skorupkę i w ten sposób postawił jajko na stole. Powiedział, że gdy zna się już rozwiązanie, to wszystko wydaje się proste, nawet jeśli wcześniej uważano to za niemożliwe.
Dowiedzcie się więcej o Krzysztofie Kolumbie i jego wyprawie morskiej. To jest naprawdę bardzo ciekawa historia.
Jajko w przysłowiach polskich
Posłuchajcie przysłów i zastanówcie się, co one znaczą:
"Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci"
"Tego jeszcze nie było, by jajko kurę uczyło"
"Nie zabija się kury znoszącej złote jaja"
"Lepsze dziś jajko, niż jutro kokosza"
"Serce w bogactwach jest szybciej twarde niż jajko w gotującej wodzie"
Na koniec, powiedzenie aż ze starożytnego Rzymu: "Ab ovo ad mala" czyli "od jajka do jabłek" . Znaczy to po prostu "od początku do końca". Skąd się wzięło to powiedzenie? W starożytnym Rzymie uczta trwała naprawdę długo. Rozpoczynała się małą przekąską, czyli najczęściej jajkiem, a kończyła deserem, czyli jabłkiem. Właśnie tak powstało to powiedzenie.
Eksperymenty z jajkiem w roli głównej :-)
"skaczące jajko"
Surowe jajko włóżcie do słoika i zalejcie je octem. Teraz musicie poczekać co najmniej 48 godzin, czyli ... 2 dni. Po tym czasie, ostrożnie umyjcie jajko pod wodą - skorupka powinna być już rozpuszczona, a jajko pozostać tylko w błonce. Możecie wtedy zobaczyć żółtko, bo białko, chociaż ścięte, jest przezroczyste. Co czujecie trzymając takie jajko w dłoni? Tak, jest jak gumowa piłeczka i odbija się od stołu. Nie rzucajcie nim za mocno, bo wtedy pęknie - to jednak jest tylko jajko.
"Obroty jajek"
Weźcie jedno ugotowane jajko i jedno surowe. Zakręćcie nimi na stole. Które jajko dłużej się kręciło? Tak! Gotowane. Takim sposobem możecie sprawdzać, które jajka są ugotowane, a które nie - jeśli niechcący ktoś je pomiesza. :-)
Pamiętajcie, żeby po "jajecznych eksperymentach" koniecznie dokładnie umyć ręce!
"Powiedz mi, a zapomnę.
Pokaż mi, a zapamiętam.
Pozwól mi zrobić, a zrozumiem"
00-132 Warszawa
ul. Grzybowska 12/14 A