Opcje widoku
Powiększ tekst
Powiększ tekst
Pomniejsz tekst
Pomniejsz tekst
Kontrast
Kontrast
Podkreślenie linków
Podkreślenie linków
Deklaracja dostępności
Deklaracja dostępności
Reset
Reset

Oswajamy emocje

Oswajamy emocje

Dzień dobry,

 

Jak już wiecie, każdy z nas często działa pod wpływem emocji. Emocje nie są złe, są potrzebne, żeby poznać samego siebie. Dlatego nawet wtedy, kiedy czujecie złość, i pod jej wpływem krzyczycie, uderzycie kogoś lub pokażecie język, to emocje nadal są dobre, ale złe jest zachowanie. Emocje towarzyszą nam przez całe życie, dlatego warto je oswoić, czyli najpierw je poznać i nazwać, a potem zastanowić się, jak można je okazywać.

 

Czyli zamiast bić się i szarpać (tak jak na zdjęciu), wystarczy powiedzieć, jakie są wasze potrzeby; na przykład:  - "nie zabieraj mi zabawek, nie lubię tego", lub "nie przezywaj mnie, bo wtedy jest mi przykro i zaczynam się złościć". 

Ważne też jest, abyście szanowali emocje u innych dzieci. Jeżeli ktoś w Waszym otoczeniu płacze, to dobrze jest zatrzymać się i pomyśleć, dlaczego płacze no i nazwać tę emocję - smutek. Nie wyśmiewajcie dziecka, które płacze, bo płacz jest tylko reakcją na emocję czyli reakcją na smutek.  A co wtedy możecie zrobić? - Możecie pocieszyć, przytulić albo po prostu być blisko. To naprawdę pomaga.

Posłuchajcie teraz opowiadania "Wspaniały Potwór Mateusza"*

 

Mateusz miał wspaniałego Potwora. Potwór pojawiał się zawsze wtedy, gdy chciał tego Mateusz. Jeżeli Mateusz nie dostawał tego, co chciał, lub dostawał to, czego nie chciał ...

Jeżeli przyjaciele Mateusza nie chcieli bawić się z nim lub nie chcieli bawić się w to, w co on chciał ...

Jeżeli rodzicie Mateusza mówili mu, co ma robić, lub nie mówili mu, co ma robić ...

Wtedy Wspaniały Potwór Mateusza wychodził na zewnątrz...

 

A w jakich sytuacjach Wy wypuszczacie swojego Wspaniałego Potwora?

 

Potwór Mateusza był naprawdę przerażający. Miał czerwoną, warczącą twarz z dużymi, ostrymi zębami.  Głos grzmiący

i wrzeszczący. Tupał i kopał nogami. Potwór Mateusza ranił każdego, kogo zobaczył.

 

Powiedzcie, jak się czuł Mateusz, kiedy wypuszczał swojego Potwora?  Tak! On czuł złość.

A czy rodzicie Mateusza lubili tego Potwora?  A przyjaciele Mateusza? Podobało się im zachowanie Potwora? Co wtedy czuli?

 

Rodzicie Mateusza byli bardzo źli na Potwora, ponieważ był on bardzo głośny i nieposłuszny. Uważali, że Mateusz powinien go lepiej pilnować i karali go za każdym razem, gdy pozwalał Potworowi wyjść. Przyjaciele Mateusza byli smutni i bali się, gdy potwór wychodził na zewnątrz w przedszkolu i mówili: " To bardzo źle, że Mateusz pozwala tak hałasować Potworowi przez cały czas - myśleli - on byłby fajniejszym kolegą i lubilibyśmy go - gdyby nie to".   Myśleli także:  - " trudno nam bawić się w grupie, w której jest Potwór".  Dlatego też Pani kazała mu siedzieć na krzesełku przemyśleń zawsze wtedy, gdy zabierał Potwora do przedszkola.

 

Czy balibyście się takiego Potwora w przedszkolu?

Czy chcielibyście bawić się z takim dzieckiem, które wypuszcza swojego Potwora w trakcie wspólnej zabawy?

czy zdarzyło się Wam wypuścić takiego Potwora w przedszkolu? Co się wtedy stało?

Jak myślicie, co czuł Mateusz kiedy rodzice karali go, przyjaciele uciekali od niego, a Pani kazała siedzieć na krzesełku przemyśleń??

 

Mateusz zaczynał być zmęczony obecnością Potwora. Mówił do niego:  "Nie spełniasz prawidłowo swojego zadania gdy jesteś na zewnątrz. Nie pomagasz mi dostać tego, czego chcę i nie jesteś już tak wspaniały."

-To nie moja wina - powiedział Potwór - tylko twoja. Za każdym razem, gdy mówisz sobie te słowa ... 

"Nie mogę tego znieść!"

"Jest okropnie!"

"Muszę postawić na swoim"

-Wtedy ja się pojawiam. Tak już jest ...

 

A jakie słowa przywołują Waszego Potwora? Zastanówcie się chwilę i wymieńcie je.

 

"Dobrze - powiedział Mateusz - To znaczy, że jeśli nie powiem tych słów, to Ty nie wyjdziesz na zewnątrz?"

"No prawie - powiedział Potwór - To nie jest takie całkiem proste. Byłoby lepiej, gdybyś zmienił swoje myślenie niż tylko słowa ...

I robił tak na co dzień"

"Dlaczego mi to mówisz?" - zapytał Mateusz podejrzliwie.

"Ponieważ zmęczyłem się już tym wiecznym wychodzeniem na zewnątrz. Mówisz te słowa cały czas, a ja wciąż muszę przychodzić i wychodzić. To takie wyczerpujące. Chciałbym miec trochę wakacji i poleżeć gdzieś na plaży."

"Och!" - powiedział Mateusz - "Dobrze, postaram się myśleć inaczej, i zobaczę, jak to działa".

Więc kiedy rzeczy nie idą po myśli Mateusza, wtedy cięzko pracuje nad zmianą tych słów i myślenia, aby wszystko układało się dobrze.

On zmienił "TO OKROPNE"  na  "TO BARDZO ŹLE"

On zmienił  "NIE MOGĘ TEGO ZNIEŚĆ"  na  "Ja NIE LUBIĘ tego, ale MOGĘ TO ZNIEŚĆ"

On zmienił  "NIE MOGĘ dostać tego, czego chcę"  na "Ja WOLAŁBYM mieć to, kiedy chcę, ale nie muszę mieć tego od zaraz".

A także to:  "Moi przyjaciele są STRASZNYMI, ZŁYMI LUDŹMI, bo nie dają mi tego, czego chcę, powinni być ukarani,"  na  "NIE ZAWSZE PODOBA MI SIĘ ICH ZACHOWANIE, ale są dziećmi jak ja i mogą mieć swoje złe dni, i  mimo to, mogą być zawsze dobrymi przyjaciółmi"

 

Myślę, że po wysłuchaniu tego opowiadania, wasze Wspaniałe Potwory już pakują swoje manatki i za chwilę wyjadą daleko. Pożegnajcie je pięknie i nie zapraszajcie już nigdy do siebie.

 

Na zakończenie, piosenka o STRASZNYM  ZWIERZU  czyli o złości

 

 

*Na podstawie Virginia Walters, "Maxwell's Magnificent Monster"

Data dodania: 2020-05-13 13:48:20
Data edycji: 2020-05-17 17:14:54
Ilość wyświetleń: 595

"Powiedz mi, a zapomnę.

Pokaż mi, a zapamiętam.

Pozwól mi zrobić, a zrozumiem"

Konfucjusz
Bądź z nami
aktualności i informacje
Biuletynu Informacji PublicznejTłumacz języka migowego
Biuletynu Informacji Publicznej
Tłumacz języka migowego